A kot zostal zaopiekowany, potem?!
mialbym sporo kotow jesli mialbym je zbierac z ulic jak popadnie hehe. ale! kilka lat wczesniej zagarnalem jedna czarna psychopatke-po dlugiej walce oddalem ja rodzicom a ze z wiekiem sie wyluzowala to przynajmniej sumienie nie gryzie...
Prześlij komentarz
2 komentarze:
A kot zostal zaopiekowany, potem?!
mialbym sporo kotow jesli mialbym je zbierac z ulic jak popadnie hehe. ale! kilka lat wczesniej zagarnalem jedna czarna psychopatke-po dlugiej walce oddalem ja rodzicom a ze z wiekiem sie wyluzowala to przynajmniej sumienie nie gryzie...
Prześlij komentarz